Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 04-01-2017, 15:18   #4
Mira
Konto usunięte
 
Reputacja: 1 Mira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputacjęMira ma wspaniałą reputację
1/12
Przeobrażenie - Carol Berg

******
(fajnie się czytało)

Gatunek: fantasty
Ilość stron: 400

[MEDIA]http://esensja.pl/obrazki/okladkiks/25550_przeobrazenie-400.jpg[/MEDIA]
Do tej książki podchodziłam chyba z 3 razy zanim wsiąkłam, a to za sprawą narracji pierwszoosobowej, której nie lubię. Na dodatek narrator i zarazem główny bohater początkowo nie miał w sobie nic, co by mnie zainteresowało (na szczęście to się zmienia). Taki: "ojej, ojej, ciężkie jest życie niewolnika, ale się pogodziłem". Ciekawie zaczęło się robić, gdy ów niewolnik został wplątany w intrygę i kaprysem księcia (syna imperatora, więc baaaardzo wpływowy to typ) wyniesiony do roli pupila, przez którego kilku szlachcicom nieźle się oberwało. W ogóle sama postać księcia Alexandra jest już tym, co może intrygować czytelnika ze słabością do badboy'ów.

Powieści streszczać Wam nie będę, powiem jednak, że mimo iż rysy charakterów wydawały mi się czasem niepełne i zbyt wtórne względem siebie, to sam świat, szczególnie specyfika ras oraz ich stosunek do "magyji" naprawdę są ciekawe i chyba innowacyjne w niektórych aspektach. I to jest główny powód, dla którego polecam tę książkę. Świat.

Fabuła? Też jest fajna. Opiera się na intrygach, co mi osobiście bardzo pasi. Są momenty heroiczne oraz trochę takiego "od zera do bohatera". Romanse jakieś tam też są, ale nie narzucają się (postacie kobiece są sympatyczne, ale zrobione na jedno kopyto, niestety). Brakuje chyba trochę aspektu militarnego, gdy mowa o korelacjach między rasami/ziemiami, no ale nie jest to coś rażącego.

A czego mi osobiście najbardziej zabrakło w Przeobrażeniu? Dobrych dialogów. Bez nich pałacowe intrygi są po prostu niepełne. Niby fyrgają czasem w powietrzu jakieś potyczki słowne, ale nie zwalają one z nóg.

Niemniej całość oceniam bardzo przyzwoicie, czytało się w sumie miło i na pewno sięgnę po dwa kolejne tomy, jako że już czekają na półce.
 
__________________
Konto zawieszone.
Mira jest offline