1.
Dziewczyna z pociągu - Paula Hawkins **** - czytelniczy fast food
Książka jest thrillerem aspirującym do dopisku: psychologiczny. Rozpędza się wolno niczym polski pociąg, by przez chwilę "popisać się" zawrotną prędkością i utknąć w szczerym polu.
Historia opowiadana jest z punktu widzenia bohatera… a raczej trzech bohaterek. Mamy zdradzoną pijaczkę, która byłaby całkiem sprawnie i ładnym opisanym, żywym człowiekiem, gdyby nie była durna jak kwoka i to tak, że aż bolą oczy;
byłą kochankę, która jest teraz żoną i bawi się w dom, płytka, mdła i nie warta większej uwagi zapchajdziura, którą chyba autorka musiała pisać by książka nie skończyła się na 100 stronach;
oraz seksoholiczkę… sąsiadkę z tajemnicą~, która wzbudza mieszane uczucia, ale jest najciekawsza, ze wszystkich trzech panienek i co najważniejsze… zniiika w tajemniczych okolicznościaaach.
Thriller jest bardziej kryminałem gdzie sprawę rozwiązują nie policjanci a tytułowa "dziewczyna z pociągu" i dość szybko czytelnik orientuje się finału, albo miałam po prostu nie farta, że szczeliłam i trafiłam będąc w 1/4 książki :P
Niemniej czyta się szybko, z racji prostego języka i pierwszoosobowej formy.
Na odmóżdżenie w sam raz.