Podziękowania, podsumowanie i marudzenie z mej strony wstawię dziś w tym poście. Jakby co, rezerwuję sobie na nie miejsce tutaj. Chyba że uznacie, że kończymy imprezę i przenosimy komentarze i sesję do archiwum, to kto będzie ciekaw, może wbijać do mnie PW.
---- Edycja:
1. Dziękuję wszystkim za grę. Nie jestem co prawda usatysfakcjonowana własną grą, ale nie zmienia to faktu, że dziękuję za wspólną grę.
2 + 3.
Nie będę się tutaj rozpisywać szczególnie, momentami pomarudzę, a gdzieniegdzie kogo pochwalę.
- Ardel, w pierwszej kolejności gratulacje za pomysł, motyw i role. Chłopak się napracował i zasługuje na pochwały.
- Mafii, a szczególnie Moni - serdecznie gratuluję świetnej gry. Serio, Moni, jesteś najlepszym zaskoczeniem tej mafii. Dobra robota, cieszę się, że mój głos za tym, byś zagrała w mafii, nie okazał się daremny i bezowocny. =w=
- Okaryna, fajnie odegrany Trump, tylko z grywalnością bywało średnio, na co zdarzyło mi się marudzić, ale za odegranie Trumpa leci do Ciebie +.
- Reszcie graczy (poza jednym wyjątkiem, warning: marudzenie level hard znerfiony o kilka poziomów przez wzgląd na regulamin i tutejszą odmianę politpoprawności) też gratuluję gry.
Uwaga, pomarudzę:
- Poza swoją grą, jestem szczerze mówiąc rozczarowana Gargamelem. Pomijając jakość pisania, która mnie czasem doprowadzała do wnerwu, Garg nie przyłożył się do gry, uważam, że w znacznym stopniu przyczynił się do porażki miasta, bacząc na potencjał przydzielonej roli. Jestem rozczarowana, a bacząc na znane mi przypadki niewypału w sesjach, gdzie występował ten gracz, nie polecam Gargamela jako gracza. Minus. Negrepy nie wystawię, bo nie lubię ich wystawiać, ale na moje odczucie należałaby mu się, a z pewnością sobie zasłużył na nią z mojej strony.
Sorry za marudzenie, przechodzę dalej.
Tyle z mojej strony póki co. Okaryna, sorry, ale na plociuchy będziesz musiała poczekać, może same wrócą, z mafią też dam sobie siana, nie wiem czy na stałe, ale też byłabym za dłuższą przerwą, taką co najmniej miesięczną. No i chyba nic więcej nie dodam, Wielka Macka paczy.
Pozdrawiam, ~R.
__________________ Every time you abuse Schroedinger cat thought's experiment, God kills a kitten. And doesn't. Na emeryturze od grania.
Ostatnio edytowane przez Ryo : 02-06-2017 o 13:11.
|