Wyświetl Pojedyńczy Post
Stary 21-03-2018, 11:05   #28
sunellica
tajniacki blep
 
sunellica's Avatar
 
Reputacja: 1 sunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputacjęsunellica ma wspaniałą reputację
7/18

Japoński wachlarz. Powroty - Joanna Bator

[media]http://ecsmedia.pl/c/japonski-wachlarz-powroty-w-iext34515043.jpg[/media]

Ocena: 6/10


Ciężko mi ocenić czy jest to książka podróżnicza, czy jakiś quasi pamiętnik.
Autorka opisuje w krótkich rozdziałach/felietonach swoje przeżycia z wyprawy do Japonii.

Bator wyjechała na parę lat do Kraju Kwitnącej Wiśni w celach naukowych - czyli za pracą uniwersytecką, przy czym nie miała zielonego pojęcia o miejscu do którego się wybiera. Dlatego przedstawia nam swoje zderzenie (czasem zabawne, a czasem, aż ściska ze wstydu) z odmiennością kultury wynikającej nie tylko z odmienności filozofii, religii, kuchni, tradycji czy historii, ale także samego języka, który mocno kształtuje/więzi całe społeczeństwo w ścisłych ramach zachowań wszelakich.
W przyjemny sposób tłumaczy (mniej więcej) dlaczego Tokio wygląda jak miasto z innej planety, skąd wzięła się moda na wszystko co słodkie i dziecinne, dlaczego Japończycy lubią czytać erotyczne komiksy o gwałtach, morderstwach, torturach, pedofilii, kazirodztwie, itp., dlaczego żadna religia monoteistyczna nie podbiła kraju, skąd bierze się u nich pracowitość i dlaczego nie „jarają” się gejszami tak jak ci na zachodzie - oraz w ogóle czym była i jest gejsza dla nich.
Nie znalazłam w tym tytule nic czego bym sama nie wiedziała, także nie mogę powiedzieć, że książka „otworzyła” mi oczy, czy „poszerzyła” horyzonty, czy w jakiś sposób mnie "wzbogaciła".
Napisana jest jednak lekkim, łatwym i wyjątkowo dowcipnym, często autoironicznym językiem, który wyjątkowo przypadł mi do gustu.

Lektura jest szybka, mało wymagająca, nie żałuję poświęconego jej czasu, choć z drugiej strony „kupra mi nie urwało”. Zdecydowanie mogę polecić każdemu.

Korzystając z akcji „Poczytaj mi żabko” Googolplex ocenił dzieło na 4,5 gwiazdki, ja na 8 bo mimo wszystko przyjemnie się to czyta.

 
__________________
"Sacre bleu, what is this?
How on earth, could I miss
Such a sweet, little succulent crab"
sunellica jest offline   Odpowiedź z Cytowaniem